Dzięki temu, że 24h spędzałam w domu, mogłam
ponadrabiać trochę filmów – z reguły oglądam seriale, filmy zdecydowanie
rzadziej. A teraz mogę sobie tym czasem żonglować pomiędzy filmami, serialami,
książkami a i magisterką. Jednocześnie też, lista co chcę obejrzeć urosła…
Cieszę się, że na Netflix jest spory wybór polskich filmów, które chciałam
zobaczyć i w końcu miałam okazję.
Zaginione
dziewczyny
Matka, której córka zaginęła rusza na jej
poszukiwania. Niestety w trakcie poszukiwań odkrywa smutną prawdę – jej córka
nie żyje, tak jak i kilka innych dziewczyn.
Film niestety dość słaby. Najciekawsza i poruszająca
była końcówka, kiedy podano informację, że powstał on na prawdziwej historii. Dlatego pozostawiam was ze spoilerem na samym początku.
Moja ocena 5/10
Umysł
w ogniu
Dość długo znajdował się na mojej liście do
obejrzenia. Kilka razy nawet chciałam zacząć, ale wpadał jakiś inny tytuł,
ciekawszy albo nastrój nie ten. Film wpasowuje się troszkę w naszą aktualną
sytuację, ponieważ jest o młodej dziennikarce, która choruje na tajemniczą
chorobę. Lekarze są bezsilni, nie wiedzą jak ją leczyć
Film też na faktach, ale zdecydowanie lepszy niż
„Zaginione dziewczyny”
Moja ocena 8/10
Volta
Lubicie filmy Juliusza Machulskiego? Z Polskim kinem
bywa różnie, ale Machulski jednak robi to dobrze. Jedne z moich ulubionych to Vinci czy Vabank. Volta to komedia ze świetnymi postaciami, zaskakującym
scenariuszem i pięknymi widokami.
Moja ocena 7/10
Wpadka
Włoski dramat o nastoletniej wpadce. Typowa
historia, chłopak i dziewczyna, młodzi, zakochani i nie koniecznie odpowiedzialni.
Konflikty rodzinne, kłótnie w związku, strach przed rodzicielstwem. Całkiem
przyjemny film w sumie.
Moja ocena 6/10
Ósma
klasa
Lubicie filmy o szkole i nastolatkach? Ten film
obrał nieco inną drogę, nie jest o popularnych dzieciakach, pięknych, szczupłych
i bogatych. Oczywiście pojawiają się w filmie, ale na drugim planie. Główną
bohaterką jest uczennica ósmej klasy, która chciałaby być popularna. Prowadzi
instagrama, kanał na youtube. Niestety, nie jest atrakcyjna, przez co nie ma
followersów i widzów. Generalnie męczył mnie bardzo ten film, ale duży plus za
uczynienie główną bohaterką niepopularnej uczennicy, która to nie jest wzorem modeli Victoria Secret.
Moja ocena 5/10
Kiss
and cry
Uwielbiam filmy, których głównymi bohaterkami są
łyżwiarki figurowe. Dla mnie ten film jest absolutnie piękny. Świetna postać
głównej bohaterki, w dodatku dobrze zagrana. Film jest oparty na faktach, więc
nie googlajcie nazwiska łyżwiarki – zaoszczędzicie sobie spoilerów. Niezwykle
ciepły, wzruszający.
Moja ocena 7/10
I na koniec tego przeglądu filmowego, film, którego
premiera odbyła się na Netflix
W
lesie dziś nie zaśnie nikt
Nie lubię horrorów, nie oglądam ich, dla mnie bez
sensu jest oglądać film po to żeby się bać. Ten mnie ciekawił. Oczywiście
horrorem go nie mogę nazwać, dla mnie to był bardziej taki zabawny thriller.
Wiem, że ma słabe oceny, ale mi się oglądało dobrze. Całkiem nawet podobał mi
się. Nie jest to kino wysokich lotów, ale przynajmniej nie żałuję, że
obejrzałam.
Moja ocena 7/10
Komentarze
Prześlij komentarz