Powracający to
serial, który opowiada o mieszkańcach małego miasteczka, którzy nagle powracają
do niego śmierci i żaden z nich nie wie, że jest martwy.
Serial ten, możemy zobaczyć w dwóch wersjach: pierwotnej
francuskiej oraz nieco nowszej amerykańskiej. Główny wątek, czyli ten o
powracających w obu jest dokładnie taki sam, ci sami bohaterowie, imiona oraz
historie. Nie mam jednak wątpliwości, co do tego, która wersja jest lepsza.
Oczywiście francuska.
pierwszą obejrzałam wersję amerykańską, wciągnęłam się
w ten serial bardzo mocno i te dziesięć odcinków obejrzałam tak szybko jak pendolino
pokonuje trasę Kraków-Gdańsk. Jakie są plusy tej wersji? Ładne obrazki,
przyjemne do oglądania, bohaterowie oczywiście jak to w amerykańskich produkcjach
piękni, ciekawa fabuła (skopiowana od francuzów oczywiście). I to by było na
tyle.
Francuskie Les Revenants jest miliard razy lepsze. Może
aktorzy są brzydsi, ale dzięki temu moim zdaniem bardziej realistyczni.
Francuzi zrobili mega creepy, wciągający, uzależniający serial. Z każdym
odcinkiem zadajesz sobie, co raz więcej pytań i w porównaniu do płaskiej
amerykańskiej wersji tutaj jest więcej niż jeden wątek. Oglądając jeden odcinek
chcesz obejrzeć wszystkie na raz, bo chcesz odpowiedzi na pytania. Tu nie ma
tylko ładnych obrazków, tu jest klimat thrilleru.
Kreacje bohaterów i gra aktorska są o wiele lepsze.
Niektórzy bohaterowie, którzy w The Returned byli denerwujący jak np. Victor,
tutaj zyskują sympatię, a ci którzy mieli tam nie wielki wpływ na fabułę mają
większe znaczenie i stają się głównymi postaciami.
Serial trzyma w napięciu do ostatniego odcinka, do ostatniej
sekundy – oczywiście wersja pierwotna, francuska.
W tym pojedynku uczciwie walkę wygrywają francuzi, a Les
Revenants powinien trafić na wasze listy must see.
*źródło zdjęć: google.pl
Komentarze
Prześlij komentarz